Podobni do bohaterów
Asia Dej i Ola Zwierzyna rapują. Przyszły na casting do Teatru Ludowego, zaśpiewały swoje teksty, spodobały się. Na zmianę grają rolę Kaśki, dziewczyny pobitego przez dresiarzy chłopaka. – Ta sztuka jest o nas – mówią dziewczyny. – Jesteśmy podobni do jej bohaterów.
Piątka gorszej szansy to opowieść o paczce przyjaciół z blokowiska: ich problemach, miłościach, przemocy, z jaką się stykają. Napisał ją Marcin Perzanowski, 15-latek z Krakowa. Zagrają – wychowankowie Dziennego Ośrodka Socjoterapii Stowarzyszenia „U Siemachy" z os. Górali oraz młodzi tancerze breakdance. W rolach dorosłych wystąpią aktorzy Teatru Ludowego. Premiera – w kwietniu na scenie NURT.
– W tej sztuce wszystko jest takie, jak na osiedlu – przyznaje 15-letni Rafał Durda. W spektaklu miał na początku tylko tańczyć breakdance, ale okazało się, że dobrze się sprawdza jako aktor. Gra Grzywę, skejta: rapuje, jeździ na deskorolce. Wszyscy główni bohaterowie sztuki to skejci. – Siedzimy, gadamy o szkole, o rodzinach, o sobie. Rapujemy, tańczymy. Do naszej klasy przychodzi nowy uczeń, prymus. Uczymy się z nim dogadywać. Jest wątek miłosny. Jest i akcja, kiedy nasza paczka zostaje napadnięta przez dresów. Ale zakończenia nie zdradzę, żeby nie zepsuć oglądania. W każdym razie wszystko jest tak, jak w rzeczywistości – streszcza scenariusz Rafał.
Piątka gorszej szansy powstaje w ramach realizowanego przez Teatr Ludowy projektu Terapia przez sztukę – Zaprosiliśmy do współpracy młodych ludzi z blokowisk. Dajemy im możliwość opowiedzenia na scenie o swoim życiu, a jednocześnie uczymy ich systematyczności, obowiązkowości. Nie wyręczamy pedagogów i wychowawców, ale chcemy trochę im pomóc – mówi Jerzy Fedorowicz, reżyser i dyrektor Teatru Ludowego.
Młodzi aktorzy uczestniczą w próbach dwa razy w tygodniu. Uczą się, jak głośno i wyraźnie mówić, poznają zasady zachowania się na scenie. Ale uczą się także, żeby wzajemnie sobie nie przeszkadzać. Nie hałasować, kiedy ktoś akurat wypowiada swoją kwestię. Przychodzić punktualnie. Uczyć się tekstu. – Zmieniają się, już się zmienili. Są bardziej otwarci, opowiadają o tym, co ich boli, o problemach – mówi Jerzy Fedorowicz.
– Wiesz, Ola – reżyser chwali Olę Zwierzynę, która w przedstawieniu gra Ankę. – Jennifer Lopez też tak zaczynała: w amatorskim kółku aktorskim w Meksyku.
