Prokurator zajmie się sztuką
Proluratura wszczyna śledźtwo w sprawie sztuki Nasza przemoc, wasza przemoc chorwackiego reżysera Olivera Frljicia, którą można było obejrzeć podczas bydgoskiego Festiwalu Prapremier.
Do prokuratury wpłynęło aż osiem zawiadomień o popełnieniu przestępstwa.
— Zaczniemy od przesłuchania świadków. Najpierw będą to dyrektor teatru i aktorzy. Nie wykluczamy też przesłuchania widzów — informuje Adam Lis, zastępca prokuratora rejonowego w Bydgoszczy. Skandal wybuchł po reakcji toruńskiej posłanki Anny Sobeckiej z PiS. To ona po spektaklu napisała list otwarty do dyrektora Teatru Polskiego. Nazywa w nim spektakl „obrzydliwym i wulgarnym przedstawieniem, w którym autor obraził miliony Polaków i katolików". Jej zawiadomienie do prokuratury wpłynęło dopiero 5 października. Dzień później jako ostatni ósme doniesienie w tej sprawie złożył Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą. — Zawiadomił nas, że doszło do znieważenia Jezusa Chrystusa i flagi polskiej — mówi prokurator Lis. Zbadania sprawy domagają się też m.in. miejscy radni PiS: Krystian Frelichowski, Grażyna Szabelska i Jarosław Wenderlich oraz wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.