„Bałamut...” po 200 latach znowu w Warszawie
Wczoraj i dziś w Warszawskiej Operze Kameralnej odbywa się premiera włoskiej opery skomponowanej przez Baltassare Galuppiego do libretta Antonio Galuppiego zatytułowanej L’amante di tutte.
Rokokowe dziełko, liczące sobie równo 234 lata, poznała Warszawa po raz pierwszy w roku 1774. Po raz drugi zobaczy je i usłyszy dopiero teraz. Spektakl reżyseruje Włoch Giovanni Pampiglione, w oprawie scenograficznej swego rodaka Santi Migneca.
Za pulpitem dyrygenckim stanie Piotr Komorowski. Polska będzie również obsada wokalna. W obu premierowych spektaklach zadebiutują młode śpiewaczki: Dorota Calek, Edyta Ciechomska, Beata Libera, Marta Boberska i Agnieszka Wolska. Partnerują im Michał Kanclerski, Andrzej Klimczak, Zdzisław Kordyjalik, Krzysztof Kur, Sławomor Jurczak i Witold Żołądkiewicz.
Warszawską premierę Bałamuta wszystkich pań, (tak przetłumaczono na język polski włoski tytuł spektaklu) reżyser zadedykował pamięci jednego z najznakomitszych polskich krytyków teatralnych Konstantego Puzyny.
