Porozmawiajmy o miłości
Tyle życia w teatrze nie było już dawno. Na premierę Namiętności w reżyserii Krystyny Jandy zaprasza Teatr Nowy. Na premierę Zwyczajnych szaleństw w reżyserii Pawła Szkotaka idziemy do Polskiego
Jakoś blisko tym spektaklom do siebie. Oba skupiają się na kobietach i mężczyznach. Na relacjach’ między nimi. Na uczuciach: tych dobrych i tych najgorszych.
Tematy odwieczne — miłość, zdrada — wpisane są jednak we współczesny nam kontekst. To my — tu i teraz — zadajemy sobie pytania o sens, sposób, jakość; cenę, Wartość bycia we dwoje. To my stajemy — podobnie jak bohaterowie obu przedstawień — przed uczuciowymi wyborami. Ulegamy namiętnościom lub je w sobie tłamsimy. Tęsknimy za bliskością lub zamieniamy ją w piekło i udy, rutyny, upokorzenia, egzekwowania prawa własności. Wałczymy uparcie o własną niezależność i wolność i dochodzimy racji we wzajemnych sporach, ale też szukamy jakiegoś nadrzędnego sensu dla naszego życia
W tej sprawie, tych sprawach warto pójść do teatru w piątek, sobotę i wszystkie kolejne dni. Żeby popatrzeć na siebie, na swoje życie, na tego mężczyznę, tę kobietę — z innej perspektywy, w innej tonacji, pod innym kątem. Żeby zastanowić się nad sobą: we dwoje albo osobno. Żeby rozmawiać. Żeby żyć: tak, jak się chce, tak, jak się marzy. Albo chociaż próbować.
Zaprasza Krystyna Janda
Każdy z Was kocha, kochał lub będzie kochał. Albo będzie mu się wydawało, że to miłość… Każdy z Was. Nie wiem, czy każdy z Was złożył przyrzeczenie wierności, czy złoży, komukolwiek i kiedykolwiek. Nie wiem… Ale wiem, że każdy z Was zdradzi, będzie zdradzony lub otrze się o zdradę, że każdego z Was to dotyczył (…)
Temat jest wieczny. Układ ludzki w naszej sztuce banalny. Problem aktualny. Zawsze aktualny. (…)
Życzę dobrego wieczoru
Zaprasza Paweł Szkotak
Sztuka Zelenki wywołała bardzo gorące reakcje wśród aktorów i bardzo mocno ich podzieliła na mężczyzn i kobiety. Spieraliśmy się o to, jakie są dziś relacje między kobietami i mężczyznami, o to, kto, jaką cenę płaci za miłość, o to, kto jak rozumie miłość, o społeczne role kobiet i mężczyzn, o to, kto jest odpowiedzialny za podważenie roli mężczyzny we współczesnym świecie... Mnóstwo tych tematów. Bardzo dużo rozmawialiśmy nie tyle o sztuce i spektaklu, ile właśnie o życiu. Mam nadzieję, że równie gorąco i intensywnie przyjmą nasz spektakl widzowie. W końcu jest o nas wszystkich.