Artykuły

Pół głosem

Kiedy na morach Starego Browaru podczas przedstawienia Carmen pojawił się trębacz ubrany w długi szary płaszcz i kapelusz, pomyślałem, że może zabłądził wprost z tarasu Teatru Wielkiego, gdzie grał kilka dni wcześniej w Zimie (czwarta część Pór roku Vivaldiego wystawiona w wersji baletowej). Nie był to, jak się miało okazać nieco później jedyny kostium wspólny dla obu przedstawień. Leszek Kubiak, pierwszy trębacz orkiestry Teatru Wielkiego w Poznaniu, bo o nim mowa, jako aktor wypadł wspaniale. Niestety, ze względu na deszcz odbyto się tylko jedno przedstawienie Carmen w Starym Browarze. Zaraz po nim dyrektor Pietras pomknął na festiwal do Lądka Zdrój, czyli na Lądeckie Lato Baletowe. Natomiast zespół zaczął się pakować: jedni do Carcassonne z Carmen, inni do Hanoweru, gdzie 26 lipca zostanie wystawiona Galina Marcela Landowskiego. Mieliśmy tam pokazać również Diabły z Loudun Pendereckiego, ale zabrakło pieniędzy. Opera Landowskiego opowiada o fascynującej biografii rosyjskiej śpiewaczki — Galiny Wiszniewskiej, żony Mścisława Rostropowicza. W Hanowerze oczekiwane jest to sławne muzyczne małżeństwo, ponieważ oboje są bardzo szanowanymi tam artystami. Niemcy wcześniej niż Polacy poznali pamiętniki Galiny Wiszniewskiej. Artyści Teatru Wielkiego zjadą do Poznania zaledwie na dwa dni, by po przepakowaniu walizek wyruszyć na Festiwal Muzyczny w Xanten (Niemcy). Tam zaprezentują dwie opery: Madame Butterfly i Nabucco, balet Grek Zorba i Galę tenorową.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji