Artykuły

Łódzka filmówka, czyli Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i Teatralna, wkracza w 60. rok życia. Wczoraj, podczas inauguracji roku akademickiego 2007/2008, rektor prof. Jerzy Woźniak zapowiedział obchody jubileuszu: odbędą się w czerwcu przyszłego roku. Na wiosnę szkołę czeka wybór nowych władz uczelni.

Inauguracja była okazją, by przypomnieć o sukcesach szkoły, a tych rzeczywiście było w minionym roku bardzo dużo. Wystarczy powiedzieć, że etiudy i filmy dyplomowe łódzkich studentów prezentowane były na 170 międzynarodowych i krajowych przeglądach i festiwalach: na międzynarodowych uzyskały 54, a, krajowych 45 nagród. W gronie najczęściej wyróżnianych znaleźli się: reżyser Anna Kazejak-Dawid i aktor Łukasz Chrzuszcz. Najświeższym sukcesem szkoły jest Grand Prix zorganizowanego po raz pierwszy w Gdyni (przy Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych) konkursu Młode kino. Otrzymał je za film "Kongola" reżyser Sylwester Jakimow.

Naukę w szkole w tym roku akademickim rozpocznie 290 studentów (wśród nich 40 jest z zagranicy, m.in. z Hiszpanii, USA, Kanady, Francji, Szwecji, Norwegii) na wydziałach: Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej, Sztuki Aktorskiej, Sztuki Operatorskiej, Realizacji Telewizyjnej i Fotografii oraz Produkcji Sztuki Filmowej - to nowa, obowiązująca od tego roku, nazwa dawnego wydziału organizacji produkcji filmowej. Na czterech wydziałach w trybie stacjonarnym studenci kształcić się będą w siedmiu, w trybie niestacjonarnym w ośmiu specjalizacjach. Wśród nowych studentów właściwie nie ma dzieci znanych osób, co w filmówce bywa tradycją - jedynie na wydział aktorski dostał się syn byłego prezentera "Teleexpressu", Sławomira Komorowskiego.

Szkoła wzbogaciła się o nieruchomość przy ul. Targowej 57 (dawna fabryka termometrów), na terenie której planuje utworzenie klastra medialnego, ulokowanie dwóch wydziałów, w tym prawdopodobnie nowego wydziału scenografii filmowej. Czas uruchomienia przedsięwzięcia nie jest jeszcze znany, a uzależniony od pozyskania pieniędzy na przeprowadzenie koniecznych prac budowlanych, remontowych i adaptacyjnych.

W podniosłej atmosferze, jaka zwykle towarzyszy immatrykulacji studentów, prof. Jerzy Woźniak wspomniał znakomitych absolwentów szkoły, którzy ostatnio od nas odeszli: reżysera i aktora Jacka Chmielnika, reżysera Witolda Leszczyńskiego i - jak powiedział rektor - historię polskiej rozrywki powojennej - Janusza Rzeszewskiego.

Łódzka szkoła filmowa jest najstarszą tego typu uczelnią w Polsce (młodszy o 30 lat jest Wydział Radia i Telewizji im. Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego). W 1948 roku wraz z Wyższą Szkołą Filmową rozpoczęła swą działalność Wyższa Szkoła Aktorska, a obie uczelnie poprzez ożywione kontakty zawodowe i towarzyskie pozostawały w stałej współpracy, co zaowocowało ich połączeniem i późniejszym powołaniem PWSFTViT. Pierwszymi wykładowcami szkoły byli: Jerzy Bossak, Jerzy Toeplitz, Wanda Jakubowska, Stanisław Wohl i Antoni Bohdziewicz. Dziś studentów uczą m.in.: Kazimierz Karabasz, Wojciech Marczewski, Robert Gliński, Jan Jakub Kolski, Maciej Drygas, Witold Sobociński, Józef Robakowski, Janusz Gajos, Jan Machulski, Wojciech Malajkat.