Kulturalna Europa w centrum Gdyni
- To będzie właściwie podwójny teatr, bo nie tylko klasyczny, ale także eksperymentalny. Gmachy zostaną połączone ze sobą. Projekt rozwiązań wnętrz ma być bardzo nowoczesny, na wzór skandynawski. Wyobrażam sobie taki rozkład pomieszczeń, aby widz czasami sam nie wiedział, gdzie dokładnie odbywa się spektakl, czy to jest foyer, czy scena - mówi Stanisław Fiszer z pracowni architektonicznej Fiszer Atelier 41 z Warszawy, która wygrała konkurs na stworzenie koncepcji zagospodarowania Parku Rady Europy - Centrum Kultury w Gdyni.
Nagrodę ponad 450 tys. zł przyznano jedenastoosobowemu zespołowi projektowemu Fiszer Atelier 41 z Warszawy za zwycięstwo w prestiżowym konkursie na stworzenie koncepcji zagospodarowania Parku Rady Europy - Centrum Kultury w Gdyni.
Pracami zespołu kierował prof. Stanisław Fiszer, jedna z największych sław polskiej architektury, laureat w 2000 r. najbardziej prestiżowej w tym środowisku, honorowej nagrody Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Werdykt ogłoszono w poniedziałek [14 stycznia] w gdyńskim Gemini, czyli gmachu położonym kilka kroków od planowanych w przyszłości obiektów. Centrum Kultury to powrót do przedwojennej wizji stworzenia w najbardziej prestiżowej części Gdyni dzielnicy reprezentacyjnej, z zachwycającymi turystów i służącymi mieszkańcom obiektami użyteczności publicznej.
Obecnie na terenach obok basenu żeglarskiego i Parku Rady Europy planowana są więc m.in. mediateka, nowy teatr dramatyczny i miejska galeria sztuki. Dopełnieniem tego zespołu obiektów będzie istniejący już gmach Muzeum Miasta Gdyni. W kompleksie znajdzie się także Teatr Muzyczny [na zdjęciu], którego kierownictwo już planuje rozbudowę.
Prof. Stanisław Fiszer po ogłoszeniu wyników konkursu nie ukrywał zadowolenia.
- Jestem szczęśliwy, bo wiem, że uda nam się to dobrze zrobić - mówił o przedstawionej przez siebie koncepcji. - Słowo, które najbardziej do niej pasuje, to "normalność". Nie interesują mnie prace nad budynkami, które przypominają nie wiadomo co - butelkę, korkociąg czy żagiel. Zresztą ja zawsze bazowałem na wykonywaniu zamówień publicznych, dopiero od niedawna mam także prywatnych klientów.
I rzeczywiście, budynki zwycięskiej koncepcji, choć mają zachwycać fasadami i zostać wykonane z materiałów najlepszej jakości, będą miały kształt klasycznych brył. Najbardziej finezyjny, choć także dość prosty w swojej formule będzie gmach znajdującego się powyżej alei topolowej (patrząc od strony morza) nowego teatru dramatycznego, położonego na drugim krańcu alei, niemal dokładnie naprzeciw Muzeum Miasta Gdyni.
- To będzie właściwie podwójny teatr, bo nie tylko klasyczny, ale także eksperymentalny - mówi Stanisław Fiszer. - Gmachy zostaną połączone ze sobą. Projekt rozwiązań wnętrz ma być bardzo nowoczesny, na wzór skandynawski. Wyobrażam sobie taki rozkład pomieszczeń, aby widz czasami sam nie wiedział, gdzie dokładnie odbywa się spektakl, czy to jest foyer, czy scena.
Formę zupełnie normalnych brył mają mieć natomiast budynki położonych poniżej teatru w stronę morza mediateki i miejskiej galerii sztuki. Prof. Stanisław Fiszer cieszy się także z kolejnego faktu - w centrum Gdyni udało mu się bowiem jednocześnie zaprojektować nowe budynki, ale także stworzyć wrażenie przestrzeni.
- Ze względu między innymi na widok na Kamienną Górę Centrum Kultury to miejsce pejzażowo i architektonicznie unikatowe na skalę Europy - twierdzi architekt. - Tym bardziej mnie to cieszy, bo znam Trójmiasto, studiowałem na Uniwersytecie Gdańskim, a mój ojciec pracował w Gdyni jako architekt.
To nie pierwsza tak okazała realizacja, której koncepcję podjął się opracować prof. Stanisław Fiszer. Architekt, który przez 40 lat mieszkał w Paryżu, zaprojektował w tym mieście wiele obiektów, w tym gmach Archiwum Narodowego i ambasadę Japonii. W Polsce to według jego koncepcji wznoszony był między innymi budynek Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Jury konkursowe, złożone z miejskich urzędników i ekspertów, uznało jednak, że poziom nie tylko jego pracy, ale wszystkich trzech nagrodzonych koncepcji był bardzo wysoki.
Do konkursu, ogłoszonego w maju ub.r., zgłosiło się początkowo 13 zespołów, do projektowania zakwalifikowano 11 z nich, prace zdążyło nadesłać 9. Byli wśród nich architekci m.in. z Hiszpanii, Niemiec, Austrii oraz dwa zespoły polsko-francuskie.
