Artykuły

Sprawa nieuregulowanego stanu własności budynku kieleckiego teatru [na zdjęciu] ciągnie się od lat. Czy wojewódzki samorząd rozwiąże ten problem?

Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach: - Kielecki teatr nie może przeprowadzić żadnych większych remontów, jedynie te wynikające z nakazu nadzoru budowlanego. A stan nieruchomości, szczególnie od podwórka, nie jest najlepszy. Także zaplecze wymaga pilnych prac. Jeżeli sytuacja własnościowa teatru nie wyjaśni się, to teatr nie będzie mógł sięgnąć po unijne pieniądze na remont generalny. A potrzeba na to przynajmniej kilkunastu milionów.

W maju wojewoda świętokrzyski zadecyduje o losach gmachu, w którym znajduje się kielecki Teatr im. Stefana Żeromskiego. Na razie stan nieruchomości jest nieuregulowany, a to oznacza, że placówka nie może sięgać po żadne unijne pieniądze.

Sprawa nieuregulowanego stanu nieruchomości przy ulicy Sienkiewicza w Kielcach, w której siedzibę ma Teatr im. Stefana Żeromskiego, ciągnie się już od wielu lat. Nie zdołał jej załatwić samorząd wojewódzki ubiegłej kadencji, a jeśli nie zrobi się tego teraz, to teatrowi koło nosa przejdą ogromne unijne pieniądze. Nie ma bowiem mowy o tym, by wspólnota dała fundusze na remont budynku, którego stan prawny jest niejasny.

TEATR PODZIELONY

Przypomnijmy, że nieruchomość tylko w 63 proc. jest własnością skarbu państwa. Reszta znajduje się w prywatnych rękach spadkobierców współwłaścicieli budynku oraz kieleckiego małżeństwa, które od lat skupuje udziały w teatralnych zabudowaniach przy ulicy Sienkiewicza. - Małżeństwo, prowadzące sklep od frontu budynku teatru, twierdzi, że posiada 18 proc. udziałów w nieruchomości i żąda przekazania mu na własność pomieszczeń zajmowanych przez impresariat i kawiarnię - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. - Jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu. Ci państwo wprawdzie przedstawili akta notarialne, ale żaden nie jest wpisany do księgi wieczystej.

WOJEWODA ZADECYDUJE

Władze samorządowe chcą, aby decyzją administracyjną dokonać przejęcia całego budynku na własność skarbu państwa. Taką możliwość dają pochodzące z lat 50. przepisy. - Otrzymaliśmy od wojewody świętokrzyskiego, który taką decyzję jest władny podjąć, pismo informujące, że zapadnie ona do końca maja. To dobra wiadomość, bo coś w końcu ruszyło się w sprawie teatru - mówi Elżbieta Pędzik, główna księgowa kieleckiego teatru.

Wojewoda już wystąpił do sądu o wyznaczenie przedstawicieli, którzy będą reprezentować interesy współwłaścicieli nieruchomości. Ilu ich jest? Kielecki teatr ustalił adresy ponad 30 osób, ale może być ich znacznie mniej w związku z tym, że kieleckie małżeństwo od lat wykupuje od nich udziały w teatralnej nieruchomości. - Wiem, że ci państwo chcą spotkać się z marszałkiem Jarubasem i przedstawić mu swoją propozycję dotyczącą budynku teatru. Marszałek poprosił nas już o przygotowanie mu- na ten temat materiałów - dodaje Jacek Kowalczyk. Jaką ofertę złoży samorządowi wojewódzkiemu kieleckie małżeństwo? - Nie udzielamy na ten temat żadnych informacji - usłyszeliśmy krótką odpowiedź.