Szczecin. Opera nie przeniesie się do Colosseum
Wczoraj ukazało się oświadczenie w sprawie tymczasowej siedziby Opery na Zamku. Wynika z niego, że dyrekcja Opery i zarząd Euro Centrum Pomerania, właściciel budynku po dawnym kinie Colosseum nie doszli do porozumienia. W tym momencie nie wiadomo, gdzie przeniesie się Opera na czas zbliżającego się remontu.
W oświadczeniu czytamy: zakończyły się negocjacje w sprawie dzierżawy nieruchomości dawnego kina Colosseum. Strony ustaliły, iż nie możliwe jest podpisanie umowy najmu w sposób skuteczny i zadowalający każdą ze stron. Podają kilka przyczyn takiego stanu rzeczy, m.in. koszty, które po ekspertyzie technicznej okazały się znacznie większe niż przewidywano.
-Dodatkowe koszty, o których mowa, spółka ECP wcześniej nie brała pod uwagę ( dotyczy to w szczególności całkowitej przebudowy widowni, stropów akustycznych, adaptacji pomieszczeń służących jako zaplecze techniczne dla pracowników, dostosowanych do obowiązujących norm bhp i ppoż - tłumaczy oświadczenie.
Dowiadujemy się także, że pierwotna cena, którą spółka zaproponowała miała być oparta o decyzją Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, która stwierdziła jednak, że lokal nie spełnia odpowiednich warunków dla organizowania imprez. Jednym słowem obiekt nie został dopuszczony do użytku.
Opera tłumaczy, że jako pracodawca musi zachowywać odpowiednie normy bhp i sanitarne dla swoich pracowników, a aby je spełnić ECP musiałoby wyremontować zaplecze garderobiano-techniczne. - Podjęte przez Operę na Zamku próby innych rozwiązań (garderoby w kontenerach) obarczone są zbyt dużym ryzykiem inwestorskim dla obu stron - podsumowuje oświadczenie.
W tym momencie nie wiadomo, jakie będą kolejne kroki dyrektora Opery Warcisława Kunca. Nie zastaliśmy go dziś w biurze. Na ten moment plany przeprowadzki zostają wstrzymane.
