Artykuły

Szczecin. Niepewna siedziba remontowanej Opery

Urząd Marszałkowski nie kupi budynku po kinie Colosseum na tymczasową siedzibę szczecińskiej Opery - taką decyzję podjął zarząd województwa na zwołanym wczoraj specjalnym posiedzeniu.

Scena muzyczna musi opuścić dotychczasową siedzibę na czas remontu, czyli mniej więcej na dwa lata. Gdzie, na jakich warunkach, za ile będzie funkcjonować? Wiadomo już, że zarząd województwa (Opera jest instytucją kultury finansowaną i zarządzaną przez Urząd Marszałkowski) nie wydzierżawi i nie kupi byłego kina Colosseum. Pierwszy wariant okazał się zbyt drogi (wychodziło 120 tys. zł miesięcznie), a drugi "najdroższy, najbardziej czasochłonny, obarczony zbyt dużym ryzykiem" czytamy w komunikacie Urzędu Marszałkowskiego. Decyzję o rezygnacji z kina Colosseum zarząd podjął jednogłośnie na wczorajszym posiedzeniu.

Teraz rozważane są już tylko dwie opcje: zakup hali z lekkiej konstrukcji stalowej (ogrzewany "namiot" z odpowiednim zapleczem i widownią na 600 miejsc, cena około 7 mln zł) lub dwuletnie tournée Opery, czyli funkcjonowanie sceny muzycznej jako teatru objazdowego.

- Dyrekcja Opery na Zamku oraz urzędnicy z wydziału kultury, edukacji i sportu zostali zobowiązani do przygotowania pogłębionej analizy omawianych wariantów na posiedzenie zarządu województwa we wtorek 6 lipca. Wtedy to członkowie zarządu podejmą ostateczną decyzję co do wyboru rozwiązania, które będzie najkorzystniejsze tak dla Opery, jak województwa i jego mieszkańców - informuje Gabriela Wiatr, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Gdyby zdecydowano się na namiot, stanąłby najprawdopodobniej przy ul. Energetyków koło Urzędu Celnego.

- Urząd Miasta negocjuje warunki udostępnienia terenu pod tymczasową siedzibę Opery na Zamku - mówi Aleksandra Charuk-Jakubowska, rzecznik prezydenta Szczecina. - Uzgadniany między stronami projekt umowy jest w końcowej fazie negocjacji. W piątek kolejne spotkanie w sprawie dzierżawy.

Miasto zdecydowanie odrzuciło też pomysł odkupienia kina Colosseum na "nową" siedzibę Teatru Współczesnego (taka propozycja pojawiła się niedawno jako transakcja wiązana: marszałek kupuje kino, lokuje tam operę, a potem odsprzedaje miastu).

Dyskusja, gdzie ulokować operę na czas remontu, toczy się od połowy 2009 r. Już wtedy dyrektor teatru, Warcisław Kunc, proponował namiot. Radni sejmiku sugerowali kino Colosseum, należąc dziś do prywatnej spółki Euro Centrum Pomerania.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji