Artykuły

Mroczna strona Johna Malkovicha - czyli coś dla gości

Słynny gwiazdor pokazał w Warszawie wielką klasę, szkoda że tylko dla wybranych. Fakt, że na widowni Opery Narodowej było kilkadziesiąt wolnych miejsc, nie świadczy o słabym zainteresowaniu występem hollywoodzkiego gwiazdora. O obejrzeniu go na żywo marzyło wielu. Gdyby tuż przed warszawskim spektaklem chciano sprzedać wejściówki na wolne miejsca, z pewnością rozeszłyby się w kwadrans - pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

W przeciwieństwie jednak do łódzkiego pokazu w Teatrze im. Jaracza warszawska prezentacja była imprezą zamkniętą. Wyłącznie dla obchodzącej 20. urodziny firmy PwC i jej gości. Każdy zaproszony musiał na dodatek przejść bardzo skrupulatną kontrolę biletów czy zaproszeń. A jednak mimo tych uciążliwości warto było.

"The Infernal Comedy - Wyznania seryjnego mordercy" to właściwie połączenie monodramu ze spektaklem muzycznym. Malkovich wcielił się w postać Jacka Unterwegera, seryjnego mordercy podejrzanego o zabójstwo kilkunastu prostytutek. Człowieka okrutnego, ale w jakimś sensie fascynującego.

Amerykański artysta po raz kolejny udowodnił, że jak mało który aktor potrafi penetrować najbardziej mroczne zakamarki ludzkiej duszy. Jego bohater jest graczem tyleż cynicznym co bezwzględnym. Wyzwala w kobiecie najgorętsze uczucie, by potem ją zamordować.

Jack Malkovicha ma w sobie coś nieoswojonego, wręcz zwierzęcego, a poczucie własnej bezkarności paradoksalnie idzie w parze z pogardą dla świata. Aby tę dość drastyczną opowieść nieco złagodzić, Michael Strurminger i Martin Haselbock połączyli ją z muzyką barokową oraz dodali partie dwóch sopranistek, które uosabiają ofiary. Tu z uznaniem warto wspomnieć zarówno o Polce Aleksandrze Zamojskiej, jak i Słowence Bernardzie Bobro.

Zastanawiam się nad logiką organizatorów warszawskiego spektaklu. Mieli oczywiście prawo zorganizować dla swoich gości zamkniętą imprezę z udziałem gwiazdy dużego formatu i nie zapraszać na nią dziennikarzy. Jaki więc był sens konferencji prasowej z udziałem Malkovicha na temat przedstawienia, którego prawie nikt z uczestników nie mógł potem obejrzeć?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji