Artykuły

Bydgoszcz. Zamieszanie wokół konkursu na dyrektora TP

Kontrowersje wokół konkursu na dyrektora Teatru Polskiego. Ratusz chce usunąć aktorkę Martynę Peszko z komisji konkursowej, bo publicznie poparła kandydaturę aktualnego szefa sceny - Pawła Wodzińskiego. Wszystko dzieje się zaledwie dwa dni przed konkursowymi rozmowami z kandydatami.

Aktorka złożyła podpis pod listem otwartym zespołu artystycznego Teatru Polskiego popierającym Pawła Wodzińskiego na stanowisku dyrektora bydgoskiej sceny. Czytamy w nim m.in. "Decyzje Urzędu Miasta Bydgoszczy, który mógł przedłużyć kontrakt obecnej dyrekcji, a mimo to ogłasza konkurs, odbieramy nie jako rezultat formalnych wymogów - jak jest to sugerowane opinii publicznej - ale w większym stopniu jako brak poparcia dla naszej dotychczasowej pracy artystycznej. Dlatego chcielibyśmy podkreślić, że zgadzamy się z obranym przez obecną dyrekcję kierunkiem rozwoju i realizowanym programem teatru, popierając tym samym Pawła Wodzińskiego w zbliżającym się konkursie na stanowisko dyrektora Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy"

Ratusz zauważa, że zgodnie z przepisami aktorka nie może być członkiem konkursowej komisji. - Okoliczność może być powodem podważenia zarówno końcowych wyników konkursu, jak i całego jego przebiegu - informuje ratusz. Teraz chce od Komisji Zakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Teatrze Polskim w Bydgoszczy "zmiany w trybie pilnym osoby reprezentującej zespół pracowniczy w obradach Komisji Konkursowej, której bezstronność nie zostanie zakwestionowania na żadnym etapie prowadzonego postępowania konkursowego".

Kontrowersje zbiegają się z piątkowymi spotkaniami komisji z kandydatami na dyrektora teatru. Czemu ratusz działa tak późno? List został opublikowany już 25 stycznia. - Nigdy nie otrzymaliśmy pisma ani nazwisk podpisanych pod nim osób - tłumaczy Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

"Bydgoski zespół walczy o podmiotowość"

Jak informuje, jeden z kandydatów na stanowisko dyrektora podał w wątpliwość bezstronność jednego z członków komisji konkursowej. - Atmosfera wokół konkursu jest nerwowa. Zespół boi się zmian, natomiast uczciwy konkurs jest najlepszą forma wyboru dyrektora. Uważam, że dla dobra wszystkich procedurę konkursową należy przeprowadzić transparentnie i zgodnie z przepisami, by każdy z kandydatów miał równe szanse, zaś każdy z członków komisji powinien pozostać obiektywny - komentuje jeden z uczestników konkursu.

Tymczasem o poparciu zespołu bydgoskiego teatru dla obecnego dyrektora jest głośno już w całym kraju. W weekend sieć obiegło nagranie pokazujące, jak artyści Teatru Polskiego manifestują swoje poparcie dla Pawła Wodzińskiego ze sceny. Swoje racje przedstawili nie tylko przed publicznością w Bydgoszczy, ale też podczas XXIII Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Nagranie pojawiło się na profilu facebookowym "Teatr Polski w podziemiu", poświęconym działalności Teatru Polskiego we Wrocławiu z nową dyrekcją: "Zespół Teatru Polskiego w Bydgoszczy walczy o swoją podmiotowość i udział w decyzjach podejmowanych w sprawie ich teatru. Wspieramy! Wiemy, do czego może doprowadzić konkurs na dyrektora. Paweł Wodziński i Bartek Frąckowiak wytyczyli dobrą drogę teatrowi i konsekwentnie ją realizują. Nie ma żadnego merytorycznego ani artystycznego powodu, żeby im nie przedłużyć kontraktów" - czytamy w poście.

Wodziński z dużym poparciem

Środowiska teatralne skierowały też list do urzędu miasta i Ministerstwa Kultury: "Chcemy wyrazić poparcie dla kandydatury dotychczasowego dyrektora Pawła Wodzińskiego. Trzy sezony jego dyrekcji zaowocowały pobudzającym do myślenia i podejmującym istotne tematy społeczne i kulturowe programem artystycznym oraz ustabilizowaniem niezwykłego zespołu, świadomego pełnienia misji publicznej. (...) Wizerunek artystyczny i społeczny buduje się latami. Wierzymy, że Teatr Polski w obecnym kształcie, pod przewodnictwem Pawła Wodzińskiego, ma niepowtarzalną szansę rozwijania tak dobrze realizowanego w pierwszych sezonach programu artystycznego (...) wszak to właśnie w minionych sezonach powstała opinia o Teatrze Polskim jako jednej z najważniejszych, najbardziej nowatorskich scen w kraju" - czytamy w liście, pod którym podpisało się 35 przedstawicieli świata teatru, dziennikarzy i recenzentów.

O posadę poza Pawłem Wodzińskim ubiegają się jeszcze: Łukasz Gajdzis, Krystian Nehrebecki, Waldemar Matuszewski, Kamil Retkiewicz, Dariusz Zawiślak oraz Ryszard Adamski. Ostateczny wybór ma zostać dokonany najpóźniej 28 kwietnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji