Artykuły

Zimowy sezon Gardzienic we Wrocławiu?

Zwracam się z apelem do opiniotwórczych gremiów artystycznych oraz władz miejskich - podejmijmy inicjatywę Gardzienic i zaprośmy je na zimowy sezon 2007/2008. Wszakże Wrocław jest Miastem Spotkań, a w przygotowaniu tego spotkania nikt nie powinien nas uprzedzić - pisze Ireneusz Guszpit w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Podlubelska siedziba teatru to kompleks zabudowań rozrzuconych na niewielkim wzgórzu, pośród starego, malowniczego parku. Najważniejszym budynkiem, lepiej byłoby powiedzieć - Domem, jest oficyna mieszcząca salę widowiskową, garderobę, pokoje gościnne i niewielkie biuro; na poddaszu mieszka Staniewski. Pozostałe to: drewniana Chata (kuchnia, miejsce posiłków), Szopa - swoiste foyer" pod eternitem" - w której widzowie posilają się gorącymi napojami i pierogami w przerwach pomiędzy kolejnymi wydarzeniami teatralnego wieczoru, stary Spichlerz - niegdyś służący do suszenia chmielu, dzisiaj miejsce wystaw plastycznych, koncertów i aktorskich prezentacji, oraz pomieszczona w skrzydle niszczejącego, nieużywanego pałacu - niegdysiejszej rezydencji rodu Czarnieckich, także Potockich - kaplica ariańska, przed łaty pierwsza salka teatralna gardzieniczan, dzisiaj służąca pokazom kameralnych form scenicznych. Teatralny wieczór, na który obecnie składają się cztery wydarzenia artystyczne "Metamorfozy", "Elektra" oraz "Waza Francois" i "Ifigenia w Aulidzie" - pokazy przygotowane przez studentów gardzienickiej Akademii Praktyk Teatralnych) - to taka mała wędrówka po pałacowym wzgórzu. Zawsze rozpoczynają powitanie przybyłych przez Włodzimierza Staniewskiego, który niekiedy żartobliwie mówi: "Zapraszam Państwa na 1200 metrów spektaklu teatralnego". Wiosną, latem i jesienią owe 1200 metrów stanowi najwyższą przyjemność, ale zimową porą - niekoniecznie. Byłem w Gardzienicach 23 i 24 lutego i po raz kolejny widziałem, jakim wysiłkiem dla zespołu było precyzyjne zorganizowanie występów przy 15-stopniowym mrozie i huraganowym wietrze, wysiłkiem na granicy biologicznej wytrzymałości.

Dlaczego o tym piszę? Otóż dlatego, że w trakcie wydanego dla zaproszonych gości i przyjaciół - reprezentujących szeroko rozumiane środowiska twórcze - obiadu Staniewski zgłosił propozycję czasowych przenosin działalności zespołu do zainteresowanych formą zimowej rezydencji miast. Taki zimowy sezon Gardzienic obejmowałby: pokazy spektakli, sesje dydaktyczne Akademii Praktyk Teatralnych, prace warsztatowe, organizację spotkań, wystaw, dyskusji i prelekcji, czyli wszystko to, co stanowi codzienną pracę teatru. Przenosiny do miasta dałyby również możliwość zaznajomienia się z ową pracą większej rzeszy widzów, także umożliwiły lokalnym środowiskom twórczym dialog i wymianę doświadczeń.

(...)

W roku 2007 mija trzydzieści lat od założenia przez Włodzimierza Staniewskiego w podlubelskiej wsi Gardzienice Ośrodka Praktyk Teatralnych, powszechnie znanego pod mniej oficjalną nazwą - Teatr Gardzienice.

Jest to jeden z najbardziej znanych na świecie teatrów opatrywanych mianem: poszukujący, alternatywny, awangardowy, który lata temu osiadł na wschodnich rubieżach z zamiarem przywracania sztuce teatru "nowego środowiska naturalnego", czyli - innymi słowy - porzucenia laboratoryjnego izolacjonizmu na rzecz doświadczania żywiołu życia w możliwie nieskażonym rutyną zachowań kształcie. Kluczowymi terminami charakteryzującymi ową działalność są: Wyprawa, Orszak, Zgromadzenie (rozumiane jako swoisty prototeatr), wzajemność, muzyczność. Kolejne spektakle powstawały w związku z podejmowanymi przez zespół wyprawami, zarówno w fizycznie namacalnej przestrzeni, jak i w czasie. I tak pierwsze dwa: "Spektakl Wieczorny" oparty na wyimkach z "Gargantui i Pantagruela" Rabelais'ego oraz "Gusła" według II i IV części "Dziadów" Mickiewicza, inspirowane były żywym doświadczeniem form kultury tradycyjnej polskich kresów wschodnich. Kolejny - "Żywot protopopa Awwakuma" wyrasta z muzyki i ikonografii prawosławia. Czwarty - "Carmina Burana" [na zdjęciu] stanowił swoistą wyprawę w głąb średniowiecza, tradycji celtyckiej i arturiańskiej. Dwa kolejne: "Metamorfozy, czyli Zloty Osioł" według Apulejusza i "Elektra" według Eurypidesa to niebywałe w formie i jakości intelektualnej zmagania z kulturą antyczną. W planach "Ifigenia wAulidzie" - ostatnia tragedia Eurypidesa...

Staniewski urodził się w Bardzie Śląskim, wychowywał w podwrocławskich Obornikach, a rozpoczęte na Uniwersytecie Jagiellońskim studia polonistyczne ukończył w naszym mieście, pisząc pracę magisterską u nieodżałowanego Profesora Czesława Hernasa. Do Wrocławia ściągnął go z Krakowa Jerzy Grotowski, dla którego był w latach 1973-1975 najważniejszym partnerem w poszukiwaniach parateatralnych, w ramach tak zwanego Narrow Special Project.

To jednak nie jedyne związki Gardzienic z Wrocławiem. Wrocławianinem, także magistrantem tego samego Profesora, jest Mariusz Gołaj - niekwestionowany lider zespołu. Naszą Akademię Wychowania Fizycznego ukończyła aktorka Joanna Hołcgreber, prywatnie żona Mariusza, którego -jeszcze jako studentka - widziała w zorganizowanym przez niżej podpisanego pokazie pracy, prezentowanym w Sali Prób Teatru Współczesnego. Nie wolno również zapomnieć o Henryku "Olafie" Andruszce - studencie wrocławskiej politechniki i niegdysiejszym pracowniku sanepidu - długoletnim filarze zespołu, pamiętnym Awwakumie w trzecim spektaklu Gardzienic.

Wspomniane (...) związki z Wrocławiem pozwalają mniemać, że grupa Włodzimierza Staniewskiego chętnie gościłaby w naszym mieście, w którym zresztą wspaniałą działalność prowadzą jego dawni współtowarzysze: Anna Zubrzycka i Grzegorz Bral (Teatr Pieśń Kozła) oraz Jarosław Fret (Teatr ZAR).

Zwracam się więc z apelem do opiniotwórczych gremiów artystycznych oraz władz miejskich - podejmijmy inicjatywę Gardzienic i zaprośmy je na zimowy sezon 2007/2008. Wszakże Wrocław jest Miastem Spotkań, a w przygotowaniu tego spotkania nikt nie powinien nas uprzedzić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji